Mecz odbył się w Tallinnie.
Niestety już od początku meczu coś było nie tak. Przypomnę, że nowy trener wystawił dwóch napastników, Smuda raczej proponował wysuniętego Lewandowskiego.
Jedną z najlepszych okazji dla naszych miał Piech, dosłownie chwilę po tym jak wszedł na boisko. Piłkarz Ruchu trafił jedynie w bramkarza.
W 90 minucie spotkania doszło do faulu przed polem karnym, którego strzeże biało-czerwona obrona. Do piłki podszedł Vassiljev i precyzyjnie uderzył w okienko. Szczęsny próbował ratować sytuację lecz strzału nie udało się zatrzymać. Z Estonią ? Z ESTONIĄ ?
Skoro przegraliśmy z Estończykami, to ja nie wiem jak 9 września damy radę Czarnogórze, a o Anglii już nie wspominając.
WYNIK: 1:0
MOJA OCENA: 2/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz