sobota, 11 sierpnia 2012

Impact Wrestling! 9.08.2012

Czas na ostatni Impact przed Hardcore Justice. Galę otworzył Bully Ray.


Bubba mówił o swojej walce przeciwko Stormowi, Hardyemu i Robbiemu E na HJ. Przerwał mu Cowboy.

 

Storm ma już dość tego że ludzie łączą go z Aces and 8's. Członkowie tej grupy nie pojawili się w Impact Wrestling! Zone lecz via video. Nikt nie może czuć się bezpieczny.

 

Pojedynek pierwszy to kolejny BfG Series match. Rob Van Dam pokonał Magnusa i otrzymał kolejne cenny punkty.

 
 
 

O pasy drużynowe zmierzyli się Garett Bischoff /Devon oraz Daniels/Kazarian.

 

Pod nieuwagę sędziego D-Von oberwał pasem o Kaza i dlatego udało im się obronić tytuły.

 

W ringu Robbie E i Robbie T. Mniejszy Rob mówił o tym że w tabeli ma 5 punktów dzięki temu że 'pokonał' Jeff Hardyego. Pojawił się i Charismatic Enigma.

 

Chwilę później Jeff wylądował w ringu i próbował rozprawić się z byłym mistrzem TV. Gdy większy Rob wbiegł do pierścienia były mistrz WWE musiał uznać wyższość lądując na stoliku.

 
 

Kurt Angle po świetnym meczu pokonał A.J. Stylesa. Wśród kibiców nie zabrakło matki dziecka A.J.'a ..

 
 
 
 

Mistrzyni kobiet Miss Tesmacher pokonała Gail Kim. Pojawiła się #1 Contenderka Madison Rayne która pocałowała sędziego Earla Hebnera. Nie jest to pierwszy storyline Earla - Hebner na gali WWF Invasion 2001 zmierzył się z innym arbitrem Nickiem Patrickiem, nie wspominając już o walkach z The Rockiem czy Triple H'em.

 
 
 
 

Doszło do oficjalnego podpisania kontraktu między Austinem Ariesem a Bobbym Roodem. A Double oznajmił że jeżeli Roode z nim przegra nie będzie miał więcej szans na zdobycie pasa. Były mistrz federacji oblał Austina wodą :D

 
 

W walce wieczoru Bully Ray zmierzył się z Jamesem Stormem.

 

Wygrał były zawodnik ECW i WWE po tym jak posłużył się sędzią. Po gongu czekał na atak A88A lecz panowie pojawili się tylko i wyłącznie na titantronie. Zamaskowani stwierdzili że ktoś może mieć kłopoty w niedzielę na PPV.

 
 

4 sierpnia pozdrawia :)

1 komentarz:

  1. Trochę gorsze IW niż ostatnio, ale i tak o wiele lepsze niż WWE sprzedaje nam na RAW.
    Walki były świetne, a najlepsze oczywiście dwa ostatnie pojedynki z BfG Series.

    OdpowiedzUsuń