środa, 29 lutego 2012

Fifkx.blogspot: Najlepsze gry na NESa ! - Odcinek 1: Super Mario Bros. (Nintendo) (1985)





Wczoraj złożyłem listę moich ulubionych gier na NESa (Nintendo Entertainment System) a następnie przygwoździłem do nich oceny w następujących kategoriach:

1. Oprawa graficza
2. Soundtrack
3. Grywalność
4. Legenda

Oto skalania oceniania:

24/24
++ = ocena wyżej
-- = ocena niżej

Także zacznijmy od gry najwyżej ocenionej.


Super Mario Bros. jest grą wydaną w 1985 przez firmę Nintendo. Produkcja szybko zdobyła popularność, dzięki czemu m.in. organizacja należąca wtedy do Hiroshiego Yamauchiego zdominowała Atari. Gra to najzwyklejsza 8-bitowa platformówka w której gracz wciela się w postać Super Mario bądź Luigiego. Głównym celem jest uratowanie księżniczek porwanych przez złego Koope Troope i wywalczenie pokoju na świecie.



link do filmu w HD: http://youtu.be/aH1QDP5Y1W0

1. Oprawa graficza - -4/6
2. Soundtrack - 6/6
3. Grywalność - 6/6
4. Legenda - 6/6

wtorek, 28 lutego 2012

RAW 27.02.2012

Na wczorajsze RAW zapowiedziany był sam The Rock !


Poniedziałkową galę miał otworzyć mecz Champion vs Champion, więc zobaczyliśmy Punka. Nim jednak zjawił się Bryan na rampie ukazał się Y2J !

 

Jericho chwycił za mikrofon. Powiedział że Punk jest świetnym wrestlerem ale to on jest najlepszy na świecie, bo nazwali go tak ludzie, nie on sam. Mistrz WWE stwierdził że najlepszego oglądał na młodu i był nim Bret Hart. Chris może i pokonał Rocka i Stone Colda tej samej  nocy ale nie jest tym kim obecnie jest Punk. Panowie 'doszli do porozumienia' że stworzą wspólnie najlepszą walkę na Wrestlemanii.


Po zakończeniu rozmowy między wrestlerami zjawił się Daniel Bryan, w towarzystwie AJ, Laurinaitisa i Otungi. Doszło do wcześniej zapowiedzianej walki o Longowi przy stole komentatorskim towarzyszył Santino. 


 
 
 
 
 


W trakcie meczu David postanowił przeszkodzić Punkowi, a za karę Marella poczęstował go Cobrą. Doszło do kolejnego nieporozumienia między Laurinaitisem a Longiem, a Bryan postanowił uciec z ringu lecz z powrotem do pierścienia wrzucił go Sheamus.


 
 


GM RAW stwierdził że zachowanie #1 Contendera nie było zgodne z przepisami i przerwał pojedynek. Zdenerwowany Teddy odepchnął Ace'a.


 


Następnie CM Punk tauntował z pasem lecz zza pleców zaatakował go Jericho. Y2J wykonał na Philipie Walls of Jericho.


 
 


Kelly Kelly pokonała Nikki Bellę. 




Przed pojedynkiem John Cena vs The Miz, Mike miał coś do powiedzenia. Mówił o tym jak WWE go źle traktuje. 


 


Niestety na nic mu się to nie zdało ponieważ znów zajobbował Cenie. Na titantronie pojawił się Rock, który parodiował 'You can't see me'.


 
 
 


4 walka gali to 3-teamowy mecz o pasy drużynowe ! R-Truth i Kofi vs Swagger i Ziggler vs WWE Tag-team Champions - Primo i Epico !


 
 
 


Walkę rozpoczęli Ziggler, Kingston i Primo. Tradycyjnie podczas takiego starcia zobaczyliśmy kilka ciekawych high-flyingowych oraz tag-teamowych akcji. Ku mojemu zdziwieniu Portorykańczycy obronili tytuły ..


 
 


Pierwszy raz od Elimination Chamber pokazał się Kane ! Potwór wysprzątał ring jak to robił za swoich najlepszych czasów. 


 
 


Eve wygłosiła krótkie promo na swój temat. Stwierdziła że to nie jej wina że faceci na nią lecą i jeśli się zawodzą to tylko i wyłącznie ich problem. 




Cody Rhodes kolejny raz przedstawił 'chwile' Big Showa z Wrestlemanii. Były dashing zaprezentował pojedynek między Giantem a Floydem Mayweatherem z Wrestlemani 24. Następnie właśnie Show w towarzystwie Sheamusa pokonał Rhodesa i Marka. 


 
 


Jest i on - Dwayne 'The Rock Johnson'.


 




Rock mówił o tym że nie musi się już pojawiać tydzień w tydzień na RAW czy SmackDown!, ponieważ robił to przez długie lata nim zjawił się John. Cena nazwany został Dziwką Kung Pao. Rocky dorastał we wrestlingowej rodzinie, czy HHH, Mick Foley czy Randy Savage walczyli dla Rocka ? Sam doszedł do levelu w którym jest teraz. 

 

W końcu widzimy Johna. Cena powiedział że owszem, oczernia Rocka za jego plecami ale robi to też bezpośrednio. Po tym jak JonhBoy opuścił ring Dwayne powiedział że na Wrestlemanii to on będzie górą. If you smeeeeeell, what The Rock, is cookin' ???

 
 
 

No i powiedzmy że kupiłem gadkę Rocka, tak jak pierwszy raz od dawna Ceny tydzień temu. Byłem trochę negatywnie nastawiony do Johnsona (choć podkreślam nadal jest jednym z moich ulubieńców) od dłuższego czasu, głównie po tym jak przypomniałem sobie pewien wywiad z nim sprzed kilku lat (oczywiście po zakończeniu kariery) gdzie nasz Dwayne na pytanie dziennikarki nt. powrotu do wrestlingu zmieszał biznes z gównem mówiąc: 'Wrestlemania ? Whatever it was'. Może duże pieniądze, może coś innego ale jednak The Rock to The Rock, co nie znaczy że otrzyma ode mnie głos poparcia przed walką z Ceną, który swoją drogą też nie może czuć się pewny z tej okazji.

MOJA OCENA: 4/6