Szybko, bo już w 15 minucie młodziutki Ałan Dżagojew pokonał doświadczonego Petra Cecha i Rosjanie prowadzili 1 do 0.
9 minut później, kolejny gwóźdź w czeską trumnę wbił Roman Szyrokow.
Piłkarze ze Wschodu dyktowali grę przeciwnikom. Nasi południowi sąsiedzi praktycznie nie istnieli. W 52 minucie udało im się ustrzelić kontaktową bramkę. Do siatki Wiaczesława Małafiejewa trafił Vaclav Pilar.
Wydawać by się mogło że Czechom uda się wyrównać wynik lecz ich marzenia kolejny raz pogrzebał Dżagojew. 79 minuta należała do piłkarza CSKA.
3 minuty później wynik na 4:1 podwyższył Roman Pawluczenko.
Rosjanie mogą być czarnym koniem tych mistrzostw. Już chyba wiemy kto wyjdzie z pierwszego miejsca z naszej grupy .. zawsze mamy szanse na drugie.
WYNIK: 4:1
MOJA OCENA: +4/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz