Jak już pisałem wcześniej, rok 2000 był swoistym przełomem jeśli chodzi o gry wideo. Jedną z najlepszych gier wydanych w tamtym okresie była produkcja Raven Software - Soldier of Fortune. FPS ten został wydany na system Windows i Linux oraz na konsole PlayStation 2 oraz SEGA Dreamcast.
W grze wcielamy się w postać Johna Mullinsa, który współpracuje z niejakim Hawkiem, oboje są antyterrorystami. Oczywiście skoro jest antyterrorka to musi być też i terrorka - John i Hawk próbują powstrzymać ludzi którzy skradli 4 głowice nuklearne.
Mimo swojego wieku, grafika wciąż wydaje się całkiem niezła a 12 lat wcale nie postarzało tej amerykańskiej produkcji. W grze nasz bohater przewija się przez najróżniejsze kraje świata takie jak USA, Rosja, Sudan, Japonia czy Niemcy.
W Soldier of Fortune zdecydowanie lepiej gra się w wersji polskiej, ponieważ ludzie z firmy LEM postarali się o dobry dubbing. Myślę że ktoś to kupił produkcje Raven Software dobrych kilka lat temu wciąż nie żałuje tego zakupu.
MOJA OCENA: 5/6
btw. - producenci gry nie przemyśleli tego że za kilka lat sprzęt będzie tak dobry że nawet grafika ulegnie zmianie :) sdssds.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz