Trener Smuda nie wystawił jednak swoich najlepszych piłkarzy. Poza dwoma, trzema zawodnikami z pierwszego składu na boisku pojawili się głównie dublerzy.
Od początku jednak mecz nie należał do najlepszych w wykonaniu Polaków. O dziwo, najwięcej napracował się stojący między słupkami bramkarz Arsenalu Londyn - Łukasz Fabiański. Popularny 'Fabian' w pierwszej części meczu kilkukrotnie wyciągał nas z poważnych opresji. Najbliżej strzelenia bramki był debiutujący w polskiej kadrze Rafał Wolski.
W drugiej połowie było już trochę lepiej, aczkolwiek daleko było nam do zachwytu. W 57 minucie Pawła Brożka zastąpił Artur Sobiech, i jak okazało się później był to klucz który otworzył drzwi zwycięstwa.
W 81 minucie gry dośrodkowanie Kamila Grosickiego wykorzystał młodziutki piłkarz Hannoveru, który posłał piłkę głową do siatki. 0:1.
Choć mecz wygraliśmy, to myślę że 'Franz' nie był zadowolony z gry swoich dublerów. Wygląda na to że musimy liczyć tylko i wyłącznie na podstawowy skład ..
WYNIK: 0:1
MOJA OCENA: 2/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz