W 20 minucie spotkania po błędzie bramkarza Timo Hildebrand do siatki trafił Fernando Llorente - najlepszy strzelec drużyny z kraju basków.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać - niecałe 2 minuty później gola strzelił nieśmiertelny Raul.
Do końca pierwszej połowy utrzymał się wynik remisowy.
Druga część gry to ciągłe natarcia ze strony Schalke. 60 minuta to kolejna bramka Raula - piękny strzał z pół woleja zapewnił drużynie z Niemiec przewagę.
Po tej bramce Schalke miało jeszcze kilka akcji, ale to Athletic udało się strzelić jeszcze jedną bramkę. Ponownie na listę strzelców wpisał się Fernando Llorente.
Drużyna z Bilbao nie osiadła jednak laurach - o losach meczu przesądził Oscar De Marcos. Mamy już 2:3.
Po 90 minucie gry hiszpańskiej drużynie udało się strzelić jeszcze jednego gola - piękną bramkę trafił Iker Muniain.
Po nudnawym meczu Barcelona - Milan chyba wszystko gdzie widzimy jakieś bramki może być fajnym meczem. Tak czy inaczej był to jeden z najlepszych piłkarskich spektakli jakie dane mi było widzieć ostatnio w Europejskich pucharach.
WYNIK: 2:3
MOJA OCENA: 5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz