Wśród tłumu zawodników widzimy CM Punka, który stwierdził że jego opinia na temat Johna nie zmieniła się. Za te słowa przyszło mu bronić pasa WWE przeciwko Markowi Henry.
Pierwsza na arenie pojawił się The Rock.
Rocky podziękował Cenie za najlepszą walkę wszech czasów. People's Champion stwierdził że któregoś dnia jeszcze zobaczą go jako mistrza WWE.
Pierwszą walką po Wrestlemanii był mecz o pas Stanów Zjednoczonych. Santino bronił tytułu przeciwko Jacku Swaggerowi i Dolphowi Zigglerowi.
Gdy podopieczni Vickie byli już pewni zwycięstwa doszło między nimi do kłótni i 'wymiany zdań'. Wykorzystał to Marella wykonując na Swaggerze Cobrę.
Po gongu heele chcieli zaatakować US Championa lecz na pomoc przybiegł mu Brodus Clay.
Na RAW powrócił A-Train, który zadebiutował pod nowym ring namem - Lord Tensai. Albert ostatnio walczył w New Japan, o jego dwóch ostatnich ważnych walkach można poczytać TU oraz TU.
Tenasi imponująco wszedł do ringu. Przy nim stał Sakamoto. Oponentem Bernarda był Alex Riley.
Lord całą walkę obijał A-Ry'a. Można się było tego spodziewać, mam nadzieję tylko że wplatają Matta w coś ciekawego bo nie chce by skończył na Superstars. Albert zgarnął pierwsze zwycięstwo po 8 latach nieobecności w WWE.
Trzecia walka wieczoru to harce pomiędzy Punkiem a Markiem o pas WWE.
Pojedynek właściwie to taka średniawka, trochę obijania trochę akcji. Henry wyrzucił WWE Championa poza ring i dlatego mecz zakończył się wyliczeniem. WSM walkę wygrał ale pasa nie otrzyma. Wściekły Były WHChampion wykonał na Punku WSS.
Na rampie zjawił się Laurinaitis wraz Otungą. John stwierdził że Punk nie będzie miał lekko ponieważ będzie musiał często bronił tytułu. Z publiczności wyszedł Jericho, który stwierdził że muszą opić ten klasyczny wczorajszy pojedynek. Początkowo oblał go alkoholem a później robił pełną butelkę na głowie.
W ringu widzimy nowego mistrza wagi ciężkiej - Sheamusa. Irlandczyk nie zdążył zbyt dużo powiedzieć ..
.. ponieważ na RAW powrócił Alberto Del Rio ! Meksykanin poinformował Sheama że jeśli wygra z nim mecz na piątkowym SmackDown! otrzyma title shot o jego pas. Publika buczała na nowego mistrza - wyraźnie była za Danielem Bryanem. Kibice naprawdę dopisali tego dnia. The Great White wykonał na Alberciku Brogue Kick.
Wszystkiemu przyglądał się Danielson wraz z AJ.
Cody Rhodes vs Kofi Kingston.
W trakcie meczu na rampie zjawił się nowy mistrz Interkontynentalny - Big Show. Giant przedstawił na titantronie niechlubny moment Rhodesa. Cody nie zapomniał że w ringu toczy się walka dlatego otrzymał Trouble In Paradise i pojedynek przegrał.
W szatni Abraham Washington próbował namówić Henry'ego by ten został jego podopiecznym.
Na rampie pojawiła się Eve. Torres stwierdziła że każdy chce mieć swój moment na Wrestlemanii i ona go miała na ostatniej jak kopnęła zmanipulowanego Zacka.
Main Event gali to The Miz vs Zack Ryder. Miz szybko skontrowała ataki Broskiego i wykonał na nim Skull Crushing Finale.
Zjawił się John Cena - czyli wielki przegrany Wrestlemanii.
JohnBoy stwierdził że nawet najwięksi mogą przegrać i że teraz trzeba iść tylko do przodu. Cena zaprosił do ringu Rocka by osobiście pogratulować Rockowi lecz zobaczyliśmy kogoś zupełnie innego ..
TO BROCK LESNAR ! LESNAR POWRÓCIŁ DO WWE !
Były mistrz WWE który 30 grudnia 2011 zakończył swoją karierę MMA w UFC po wielu latach powrócił do federacji ! Lesnar na dzień dobry wykonał na Cenie swój finisher F5 !
Naprawdę fajnie oglądało się pierwsze RAW po Wrestlemanii. Prócz średnich walk zobaczyliśmy dobre segment + debiut Tenasia, powrót Del Rio oraz return Lesnara.
MOJA OCENA: +4/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz