wtorek, 31 stycznia 2012

RAW 30.01.12

Poniedziałkową galę otworzył John Laurinaitis który mówił oczywiście o swojej wspaniałomyślności i sprawiedliwych działaniach.




Johny zapowiedział walki na RAW oraz skład walki o pas WWE na Elimination Chamber ! CM Punk zmierzy się z Kofim Kingstonem, Dolphem Zigglerem, Mizem, R-Truthem i Chrisem Jericho !




Wnet pojawił się mistrz WWE by pożegnać Laurinaitisa. Śpiewał 'Hey, hey, hey goodbye'.


 
 


Johny ogłosił wcześniej pojedynek między mistrzem WHC i mistrzem WWE. Zjawił się ten pierwszy - Daniel Bryan. Sheamus - zwycięzca Royal Rumble 2012 wszedł do ringu, ponieważ on też osobiście bardzo chętnie pożegnał Laurinaitisa. 


 
 


Punk doszedł do wniosku że skoro posiadają najważniejsze pasy to wykręcą najlepszy pojedynek.


Wade Barrett przyglądał jak się jego ostatnio przeciwnik Randy Orton rozprawia się z Dolphem Zigglerem.


 
 
 
 


Brodus Clay pokonał kolejnego jobbera, tym razem Tyler Reks ..


 
 
 


Czas na Champ vs Champ. Walka oczywiście bardzo ciężkiego kalibru. I Punk i Daniel to jedni z najlepszych wrestlerów na świecie, oboje posiadali pas mistrzostwa federacji ROH (uznawaną za fedkę z najlepszymi pojedynkami).


 
 
 
 
 
 


Wszystko szło ładnie i w dobrym kierunki lecz pojawił się Chris Jericho który wykonał na mistrzu WWE Codebreaker.


 


A kolejną osobą która dołączy w tym roku do Hall of Fame jest .. Mike Tyson ! Co prawda wiedziałem już o tym wczoraj (dzięki fb i this week in wwe). Były wpięściarz plątany był w feud między Stevem Austinem i Shawnem Michealsem w 1998 roku. Mike także pojawił się na RAW bodajże w 2009 roku.






Ku mojemu zdziwieniu Kingston uporał się w ringu z Mizem ! Na wszystko spoglądał R-Truth.


 
 
 
 


Beth broniła swojego pasa kobiet przeciwko Eve. Dziewczyna Rydera przegrała, następnie zjawił się Kane. Potwór chciał zaatakować zawodniczkę lecz przybiegł John Cena który wyżył się wreszcie na swoim prześladowcy. 


 
 
 
 
 
 


Tak jak pisałem tydzień temu - pracę Laurinaitisa na żywo oceni Triple H !


 


Hunter praktycznie cały czas robił sobie żarty z menadżera RAW, zaprosił go nawet do Kiss My Ass Clubu :) Lecz ostatecznie darował sobie ten wariant. 


 
 
 


Gdy Johny i HHH tak sobie 'gawędzili' zabrzmiał charakterystyczny dźwięk . to on ! THE UNDERTAKER !




 
 


Panowie patrzyli się na siebie przez dłuższy czas, a Deadman wyraźnie zaprosił Huntera do konfrontacji. Ten jednak poklepał Zmarłego po ramieniu i odszedł. Czyli mamy dwa potencjalne pojedynki na Wrestlemanię 28 - Chris Jericho vs CM Punk oraz HHH vs Undertaker. Szkoda tylko że jeszcze przed powrotami Y2J'a i Taker'a wszystko wyciekło do sieci :(


MOJA OCENA: +3/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz