22 stycznia również w Tokio odbył się drugi dzień FantasticaManii, gali organizowanej przez NJPW i CMLL. Do rzeczy.
1. Prince Devitt, Ryusuke Taguchi, Tama Tonga and Tiger Mask IV defeated Gedo, Jado, OKUMURA and YOSHI-HASHI (with Mima Shimoda)
Eight man tag team match
Pojedynek pierwszy to 8-osobowy tag-team match.
MOJA OCENA: 4/6
2. Jushin Liger and Máximo defeated Misterioso, Jr. and Taichi
Tag team match
Tym razem było dużo lepiej a walka stała na dobrym, wysokim poziomie. Zliczyłem u Maximo jakiegoś botcha to mimo tego nikt raczej nie będzie tego pamiętał.
MOJA OCENA: 3/6
3. Máscara Dorada defeated KUSHIDA
Singles match for the CMLL World Welterweight Championship
Po fajnym, ponad 13 minutowym pojedynku Dorada obronił CMLL World Welterweight Championship przeciwko Kushidzie. Można było się tego spodziewać ponieważ pasy rzadko wychodzą poza jej rodzime federacje ale są i takie przypadki.
MOJA OCENA: 4/6
4. Hirooki Goto defeated Rush
Singles match
Choć walka nie trwała długo bo tylko niecałe 10 minut, to momentami nieco się wynudziłem. Zawodnicy mogli pokazać się lepszej strony co nie znaczy że spektakl był jakoś niesamowicie słaby.
MOJA OCENA: 3/6
5. Kazuchika Okada, Mephisto and Shinsuke Nakamura defeated Diamante, Hiroshi Tanahashi and Tetsuya Naitō
Six man tag team match
Sześcioosobowy tag. Można powiedzieć że wygrana drużyna (Okada, Mephisto i Nakamura) wzięli odwet na dzień poprzedni, w szczególności Shinsuke. Diamente, mistrz Tanahashi i Naito niestety musieli pogodzić się z porażką.
MOJA OCENA: +3/6
6. La Sombra (c) defeated Volador Jr.
Singles match for the NWA World Historic Welterweight Championship
Młody ale już doceniony luchador La Sombra bronił pasa NWA WHW przeciwko Voladorowi Juniorowi. Panie i Panowie - najlepszy pojedynek gali.
Był to mecz warty Main Eventu Fantasticamanii. Meksyk to naprawdę kopalnia świetnych zawodników. La Sombra obronił swój tytuł i nadal jest jego właścicielem.
MOJA OCENA: -5/6
Drugi dzień choć zapowiadał się dobrze to chyba Day 1 bardziej przypadł mi do gustu. Z drugiej strony świetna walka wieczoru dnia drugiego sprawiła że z tym będę kojarzył FantasticaManię 2012.
MOJA OCENA: 4/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz