czwartek, 29 września 2011

RAW 26.09.11

RAW otworzył WWE COO - Triple H, a pierwsza przytoczona sytuacja to za sprzed tygodnia, gdy zwolnieni zostali Miz i R-Truth. Zięć Vince'a powiedział że nie zwolnił ich przez swoje ego, ale przez to co stało się po gali NoC. Awesome Truth nagrali wideo w którym mówili o konspiracji przeciwko nim. HHH okazał się i tak dobrym szefem bo sprawił że ominęła ich wysoka grzywna oraz pozwolił im ostatni raz wystąpić w Main Event'cie.

 

Speech przerwany został przez Vickie i Dolph'a Ziggler'a, następny był Cody Rhodes a ostatni Christian. Mistrz US obwiniał COO za to że nic nie zrobił z faktem że przez gościa specjalnego RAW przegrał pojedynek. Mistrz IC powiedział że Orton powinien dostać jakąś karę za zaatakowanie go gongiem, a CC chciał oczywiście .. One More Match'u ! Christian dostał swój mecz, ale z Sheamus'em na Hell in a Cell, na RAW z Cena'ą a na SD! z Orton'em, a najlepsze jest to że żaden nie jest pojedynkiem o pas :)

 
 

Cody za swoje pretensje otrzymał 10-Man Battle Royal o jego Pas Interkontynentalny, a jego przeciwnikami byli: John Morrison, Ezekiel Jackson, Drew McIntyre, Sin Cara, Daniel Bryan, Justin Gabriel, Alex Riley, Sheamus oraz Ted DiBiase.

 

W trakcie pojedynku Sin Cara zaatakował zawodnika o pseudonimie .. Sin Cara. Brzmi absurdalnie, ale chodzi tu napiętą sytuację pomiędzy Mistico a Hunico. Być może wszystko zakończy się na Heel in a Cell PPV. Osobiście niezbyt podoba mi się ta cała postać Sin'a. 


Cody obronił swój pas eliminując jako ostatniego Sheamus'a.




W międzyczasie Beth i Natalya pokonały 2K i Eve, która zaprezentowała 'nowy image'. 




Następnie Mark Henry, czyli nowy Mistrz Wagi Ciężkiej przed swoją walką z Great Khali'm zaatakował go, a chwilę później odszedł z pasem.


 
 


Cena wszedł do ringu i rozpoczął speech. Mówił o tym że w niedzielę na Hell in a Cell PPV wejdzie do stalowej klatki z CM Punk'iem i Alberto Del Rio, wtedy pokaże im dlaczego to on po tych wszystkich kontrowersjach trzyma największy pas tej federacji. 




John według tego co ustalił HHH musi zmierzyć się z Christian'em, a dodatkowo przy stole komentatorskim zasiądą jego niedzielni oponenci - 'Meksykański Arystokrata' oraz 'Wojownik Straight Edge'.


 
 


Gdy 'The Kids Champion' miał już zwycięstwo w kieszeni i pozostało mu tylko wykonać AA, Del Rio wpadł na pomysł by go zaatakować. Na pomoc przybiegł Punk.


 


Ziggler kolejny raz będzie musiał postawić na szali swój Pas Stanów Zjednoczonych, a jego przeciwnikiem będzie znany i lubiany - Zack Ryder. Dolph pojawił się w towarzystwie Vickie Guerrero i Jack'a Swagger'a. Jak przystało na heel'i oczywiście kantowali. O dziwo, podopieczni wdowy po Eddie'm współpracowali ze sobą. Po meczu DZ i JS zaatakowali Ryder'a, a na pomoc przybiegli AirBoom. Na rampie pojawił się Teddy Long, który nakazał Vickie znaleźć swoim podopiecznym 3 zawodnika, bo w przeciwnym razie będą mieli naaaprawdę wielki problem w pokonaniu Kofi'ego, Evan'a i Zack'a.


 
 
 
 


Gdy mecz już trwał, Guerrero przybiegła z Mason Ryan'em, który miał pomóc jej drużynie, a stało się zupełnie inaczej .. były członek Nexus'a najpierw wyrzucił Swagger'a z ringu, a później rozprawił się z Dolph'em. Vickie była wściekła. Wygląda na to że Mason przeszedł face turn.


 


Na zapleczu David Otunga (!) namawiał Christian'a, Rhodes'a, Ziggler'a i Vickie żeby trzymali się razem, a w ten sposób mogą pozbawić Triple H'a swojej posady WWE COO. Czyżby jakaś nowa heel'owa stajnia ?




Main Event - Del Rio vs CM Punk. Walka sama w sobie była na pewno niezła, ale trochę głupie zakończenie - Może Punk chciał się zemścić za to jak Alberto go pokonał, i zrobił to samo ? Po gongu klatka zaczęła opadać a Cena nie pozwolił Ricardo Rodriguez'owi uciec. W ringu on i CM Punk wykonali na nim swoje finisher'y, lecz były Niekwestionowany Mistrz znienacka próbował zrobić to samo na SuperJohn'ie. Del Rio wbił z krzesełkiem i zrobił .. to co uważał za stosowne. 


 
 
 


MOJA OCENA: +3/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz