niedziela, 2 października 2011

SmackDown! 30.09.11

Piątkową galę otworzył 'Five-Time WCW Champion' -  Booker-T. Obecny komentator Niebieskiej Gali miał przeprowadzić wywiad z obecnym WHC - Markiem Henry. Book pytał mistrza jak widzi zakończenie swojej walki na HinC PPV i ewentualne RKO a WSM z miejsca się wściekł i powiedział że zajmie się dziś Khalim.

 
 

Henry oczywiście jak mówił - tak zrobił. Po meczu skoczył na nogę Khaliego, która była dodatkowo przytrzaśnięta krzesełkiem. Na zapleczu Jinder Mahal wypowiedział po swojemu kilka słów na 'do widzenia' w kierunku swojego byłego tag-team partnera.

 
 
 
 

Evan Bourne w towarzystwie swojego kolegi z drużyny Kofi Kingtona pojawił się na rampie. Przeciwnikiem 'Air'a' będzie Jack Swagger, któremu oczywiście pomagać przy narożniku będą Vickie Guerrero i Dolph Ziggler. Były WHC wygrał dzięki kantowi.

 
 

Następnie efektownym entrance pochwalił się kolejny raz Sin Cara, który w squashu pokonał Heath Slatera. Po 'walce' na titantronie pojawił się drugi Sin Cara (Hunico) w nowym, czarnym stroju. Black Cara wygrażał Mistico po hiszpańsku. Panowie zmierzą się dziś w nocy na PPV.

 
 

Na zapleczu ponownie widzimy Otunga'e, który wraz z Laurinaitisem, Christianem, Guerrero, Zigglerem i Rhodesem mówią o Triple H'u.


Na piątkowej gali broniony kolejny raz będzie Pas Interkontynentalny. Cody Rhodes vs Sheamus.


Szkoda że fajna walka skończyła się w tak głupi sposób. Christian zaatakował Sheamusa i wykonał na nim Killswitch. Oczywiście pojedynek musiał być w tym momencie zakończony.

 
 
 

Następnie Zack Ryder zniszczył JTG, czyli naszego króla NXT.

 
 

Za kulisami widzimy rozmowe HHH'a i Laurinaitisa. Hunter powiedział że wie o jego rozmowie z wrestlearami. John mówił że jest lojalny.





 Ostatnia walka to pojedynek zapowiedziany na RAW: Christian vs Randy Orton. 


Mecz zakończy się poprzez podwójny count out. Właściwie to lubiłem ostatni feud Vipera z CC więc fajnie się oglądało ich znów razem w ringu. Po meczu do ringu wpadł Henry który m.in. wykonał na Ortonie WSS. Finalnie to i tak Randall był górą, ponieważ wykonał na mistrzu RKO. To by było na tyle, pora na Hell in a Cell !

 

MOJA OCENA: +3/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz