Rozumiem że nie tak dawno zakończyły się sezony piłkarskie, ale skoro gra się za tak duże pieniądze, trzeba cały czas być zwartym.
Teoretycznie rywal z odległego Kazachstanu powinien być łatwym do przejścia klubem, lecz jak pokazuje historia - często bywa zupełnie inaczej.
Dopiero w 61 minucie gola dla Kolejorza trafił Rafał Murawski. Popularny Muraś wciąż stoi w ogniu krytyki za błąd który kosztował nas odpadnięcie z Euro.
4 minuty później Lech podwyższył wynik na 2 do 0 po strzale Węgra Lovrencsicsa.
Po wielkim turnieju w naszym kraju który zakończył się 5 dni temu, słabo ogląda się jakiekolwiek mecze, tym bardziej gdy polskie kluby które próbują być europejską sensacją męczą się z jakimiś piłkarskimi wackami.
Drużyna z którą grał poznański klub, wywodzi się z miasteczka który leży całkiem blisko Chin, także zobaczymy jaki wpływ będzie miała podróż na ich grę.
WYNIK: 2:0
MOJA OCENA: +2/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz