Pojedynek trwał aż 12 rund. Jeśli chodzi o to, kto królował w rundach, to było w miarę wyrównanie. No może poza kilkoma przypadkami gdzie górował Diablo. Najbardziej niebezpieczna dla Polaka była runda XI, gdzie zdecydowanie sfrustrowany Palacios rzucił się na Krzysztofa.
Sędziowie jednogłośnie wskazali zwycięzcę jako Włodarczyka. Diablo obronił swój tytuł WBC Cruiserweight.
MOJA OCENA: 5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz