niedziela, 18 grudnia 2011

WWE Tribute to the Troops 2011 (taping 11.12.11)


Jak co roku WWE organizuje galę tylko dla wojsk Stanów Zjednoczonych i TV. Już na wstępie nieźle się zniesmaczyłem - event odbył się w hali a nie jak co roku na świeżym powietrzu, przez co całość straciła swoją 'magię'. Ale wiadomo koszty gonią koszty. Lepiej wypierdolić kilka zer żeby Nicole Kidman powiedziała dwa dobre zdania, co nie ?


W pierwszej walce gali Orton zmierzył się z Barrettem, a jak wiadomo panowie mają od jakiegoś czasu ze sobą na pieńku. Gdy stół został rozstawiony w ringu, Randalla zaatakował David Otunga. Finalnie to on swoimi plecami złamał ten element.


Nickelback wykonał sobie dwie pioseneczki ..


.. a Eve, Kofi, Punk, Rhodes i Del Rio skoczyli ze spadochronu.

 

Następnie pojawił się Swagger w towarzystwie Dolpha Zigglera.


Jego oponentem był Zack Ryder, a w jego narożniku stanął Sgt. Slaughter !


A jak okazało się chwile później Sierżant także jest Broskim !


Long Island był górą a po gongu Slaughter wykonał na Jacku Cobra Clutch !


Daniel Bryan pokonał Rhodesa, a najwidoczniej Booker i Cody mieli sobie coś do wyjaśnienia jeszcze przed TLC.


Mary J. Blige także zaserwowała nam swoje kawałki.


AirBoom przegrali z nową drużyną w WWE, Epico i Primo !

 

Main Event to Six-Man Tag-Team Match. Alberto Del Rio, Miz i Mark Henry przegrali z ..

 
 

Big Showem, CM Punkiem i Johnem Ceną ! 'The Kids Champion' wreszcie dostał czysty pop, czas na nowy przedrostek - 'The Amerykańskie Wojsko Champion' !

 
 

Tegoroczna gala naprawdę dała dupy. Nie dość że wszystko miało miejsce w USA, to jeszcze w hali. Tribute to the Troops on Iraq rox. Po kij ci wszyscy celebryci (głównie no-name'y) tam są ? WWE nie szkoda Wam hajsu ? No i Obama. Powiem szczerze - przewinąłem wszystkie ale to wszystkie wypowiedzi. Nie chce mi się słuchać jak bardzo amerykańska armia jest wspaniała i jak to walczy o pokój na świecie.

MOJA OCENA: 2/6
(miało być -2, ale jednak wyrównałem do pełnej oceny z powodu 'odmienności' gali)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz