20 listopada w najsłynniejszej hali w USA - Madison Square Garden odbyła się gala Suvivor Series a atrakcją wieczoru miał być pojedynek Johna Cena'y i The Rocka (walczącego pierwszy raz od 7 lat) z Mizem i R-Truthem. Fajnie że Rocky wrócił ale czy to wszystko wygląda dobrze w mniemaniu niektórych osób ? Zobaczymy.
Galę otworzył John Laurinaitis mówiąc o tym że to już 25 edycja SS.
1. Dolph Ziggler (c) (with Vickie Guerrero) defeated John Morrison
W openerze gali Dolph bronił swojego pasa USA przeciw Morrisonowi, który ostatni raz walczył na PPV ponieważ kończy się jego kontrakt z World Wrestling Entertainment, a walkę zapewne dostał na pożegnanie z federacją.
No cóż, niektórzy na pożegnanie dostają walkę na trzech tygodniówkach (Vladimir Kozlov), inni fajerwerki przy wejściówce (Chris Masters) a lepsi w hierarchii pojedynek na Survivor Series. Powiedzmy że John na 'do widzenia' pokazał kilka swoich akcji co nie znaczy oczywiście że walkę wygrał.
MOJA OCENA: -4/6
Jako że PPV odbywało się Nowym Jorku to Zack Ryder oczywiście był tam mile widziany. Po walce Broski from L.I. wbiegł na ring i wysłał wiadomość Zigglerowi ..
2. Beth Phoenix (c) defeated Eve Torres
Lumberjill match for the WWE Divas Championship
W pojedynku z 'drwalinkami' Beth Phoenix kolejny raz obroniła swój pas, tym razem zwyciężyć nie udało się Eve Torres.
Trójeczka na finisher Glamazonki z górnej liny ..
MOJA OCENA: -3/6
Na zapleczu David Otunga przekazał Punkowi że musi przeprosić Cole'a, a The Rock wykonał swoje słynne zakulisowe promo kończące słowami: IF YOU SMELL WHAT THE ROCK IS COOKIN' ! ?
3. Team Barrett (Wade Barrett, Cody Rhodes, Jack Swagger, Hunico & Dolph Ziggler) defeated Team Orton (Randy Orton, Sheamus, Mason Ryan, Kofi Kingston & Sin Cara)
Traditional Survivor Series Elimination Tag Team match
Czas na gratkę dla fanów old-school'owego wrestlingu - tradycyjny mecz eliminacyjny ! Wpierw pojawiła się drużyna Barretta - himself, Swagger, Ziggler (druga walka na gali), Hunico i Cody Rhodes.
A ich przeciwnikami był Team Ortona: Sheamus, Sin Cara, Kofi, Mason Ryan oraz sam Randy.
Bret Hart twierdzi że Survivor Series Match to strata czasu a ja w sumie to lubię.
Podczas wspólnej akcji w locie Kofiego i Sin Cary ten drugi 'zbotchował' swój skok, niefortunnie upadł i załapał kontuzję.
Włodarze byli podobno wściekli zaistniałą sytuacją ponieważ nie była to jakoś wybitnie trudna akcja a Mistico kolejny raz ich zawiódł. Mówiło się nawet o tym że WWE chce już dać sobie spokój z Sinem i zwolnić zawodnika. Nawet jeśli tak się nie stanie to nie wiadomo czy luchador wykuruje się do Wrestlemanii.
Pojedynek wygrała drużyna heeli a ostatnimi 'surviverami' pozostali Barrett i Rhodes. Oto kolejność eliminacji:
MOJA OCENA: +3/6
Na zapleczu Alberto rozmawiał sobie z siostrami Bellami a następnie z menadżerem RAW.
Po wydarzaniach z poprzedniego PPV, pracownicy zaplecza mieli za zadanie umocnić ring.
4. Big Show defeated Mark Henry (c) by disqualification
Singles match for the World Heavyweight Championship
W czwartej walce SS Henry obronił pas w walce z Big Showem, ponieważ walka zakończyła się dyskwalifikacją. WSM kopnął Gianta w krocze :D
W trakcie pojedynku Show popisał się swoją sprawnością i wykonał na Marku Flying Elblow niczym Macho Man Randy Savage !
MOJA OCENA: 3/6
Po zakończeniu meczu Big Man zaprosił Mistrza Świata to Hall of Pain !
Na zapleczu Barrett rozmawiał ze Strikerem, gdy pojawili się Awesome Truth. R-Truth opowiadał o tym jak przekazał gołębiom iż wygra dziś walkę na Survivor Series :D
5. CM Punk defeated Alberto Del Rio (c) (with Ricardo Rodriguez)
Singles match for the WWE Championship
Przeciwnicy JohnBoya z pewnością byli zadowoleni że Cena nie walczy o pas WWE !
Konferansjerem Del Rio jest Ricardo Rodriguez, a tymczasem jednorazowym 'zapowiadaczem' CM Punka był .. WWE Hall of Famer i legendarny announcer - Howard Finkel !
Jak okazało się z czasem mieszkaniec Chicago oraz Meksykański Arystokrata wykręcili najlepszą walkę PPV ! Niestety Rock, nie popisałeś się.
W Mekce wrestlingu Punk odebrał pas Del Rio ! Świetna celebracja.
MOJA OCENA: +4/6
6. The Rock and John Cena defeated Awesome Truth (The Miz and R-Truth)
Tag team match
Co do Main Eventu jak i samego Rocka mam nieco mieszane uczucia. Ja jak i wielu innych chcieliśmy powrotu Dwayne'a do Imperium, liczyliśmy na One More Match. Dostaliśmy już jeden i na Wrestlemanii dostaniemy drugi. Natomiast sposób w jaki WWE spuszcza się na Rockiem frustruje mnie niesamowicie. Uwielbiam Johnsona, ale nie tego jakiego widzę teraz. Kiedyś oglądaliśmy charyzmatycznego gościa z zajebistym gimmickiem, dobrymi skillami i świetnymi hasłami. Teraz WIDZĘ kolesia który jak nie ma co robić i w międzyczasie nagrywania filmów wpadnie sobie do WWE, i za cholerę nie widzę w tym pasji. Tyle.
Co prawda były Maivia nie wyglądał najgorzej, to chyba za dużo osób zbyt wiele od niego wymaga. No cóż, zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądało w Miami na WM28.
MOJA OCENA: +3/6
(gdyby nie to koszmarne tempo, na pewno wpadłaby czwórka.)
Po meczu Dwayne wykonał na Johnie Rock Bottom !
No więc gala nie była najgorsza, ale pozostawia wiele do życzenia. Zamiast Main Eventu w stylu Slow Motion chętniej bym obejrzał solidną walkę wieczoru + dobre story, w stylu Cena vs Punk na MitB PPV :)
MOJA OCENA: +3/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz